Raport obejmuje analizę aktów prawnych z czterech obszarów: podatki, praca, gospodarka oraz – po raz pierwszy w historii raportu – zdrowie. Autorami dokumentu są eksperci z Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP.
W prezentacji raportu udział wzięli wiceminister rozwoju i technologii Mariusz Golecki, przewodniczący nadzwyczajnej komisji ds. deregulacji w Sejmie RP Bartłomiej Wróblewski, przewodniczący działającej w ramach Pracodawców RP Platformy Gospodarka Przyszłości dr Wojciech Warski oraz Marcin Zieliński – ekonomista w Fundacji Obywatelskiego Rozwoju. Dyskusję na temat wpływu regulacji na biznes poprowadził red. Tomasz Pietryga z dziennika Rzeczpospolita.
Nowe podatki, opłaty i daniny, dodatkowe regulacje oraz obciążenia, niestabilne, a także nieprzewidywalne prawo, brak inicjatyw deregulacyjnych i upraszczania przepisów – tak można podsumować ostatnie dwa lata pod kątem warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Szczególnie źle jest w obszarze podatkowym, co znajduje potwierdzenie w corocznym rankingu opracowywanym przez Tax Foundation. Na 37 państw nasz kraj zajmuje 36. pozycję – i to drugi rok z rzędu. Co gorsze, w momencie prac nad raportem trwały zaawansowane prace nad wprowadzeniem tzw. Polskiego Ładu w prawie podatkowym – ustawa została podpisana w połowie listopada, weszła w życie z początkiem 2022 r., wywołując mnóstwo wątpliwości i tworząc liczne problemy dla pracodawców oraz pracowników. Wszyscy stracili pewność co do tego, jakie zasady podatkowe ich obowiązują.
Pilnie potrzebne jest przywrócenie prawnego gruntu pod nogami przedsiębiorców, zapewnienie elementarnej stabilności i przewidywalności, a także przegląd przepisów pod kątem barier i obowiązków. Należy powrócić do dialogu społecznego, przywrócić rolę Rady Dialogu Społecznego jako miejsca dyskusji o przepisach mających wpływ na życie społeczno-gospodarcze. Wreszcie, niezbędne jest wsłuchanie się w głos biznesu i traktowanie go poważnie. Przypomnijmy, że organizacje pracodawców i przedsiębiorców apelowały na początku pandemii o spokój regulacyjny i powstrzymanie się od poważnych zmian, a przede wszystkim od podwyższania podatków i wprowadzania nowych danin. Apelowały też o zaniechanie wprowadzania podatkowego komponentu tzw. Polskiego Ładu, przewidując liczne problemy wynikające z bardzo słabo skonsultowanej, a przez to nieprzeanalizowanej i pozbawionej odpowiedniego namysłu propozycji rządowej. Nadal można posłuchać przedsiębiorców i odroczyć wejście w życie rewolucyjnych zmian do stycznia 2023 r., rozpoczynając natychmiast przegląd obecnej ustawy i rzetelnie współpracując z partnerami społecznymi nad jej korektą.
Przepisy mają bezpośredni wpływ na klimat biznesowy i najwyższy czas zająć się jego poprawą. Bez intensywnych działań w tym kierunku trudno będzie oczekiwać przełamania wieloletniego, negatywnego trendu w postaci niskich inwestycji. Może to drogo kosztować polską gospodarkę w średnim i dłuższym okresie, gdyż spadnie nasza konkurencyjność, a poziom innowacyjności zamiast rosnąć, ulegnie stagnacji – a w tych obszarach jeśli ktoś stoi w miejscu, to tak naprawdę się cofa i ryzykuje utratę pozycji względem zagranicznych gospodarek oraz przedsiębiorców.
***