Waloryzacja umów nie po myśli firm

„Rzeczpospolita”: Na razie koszty budowy dróg i linii kolejowych będą waloryzowane zgodnie z mechanizmem proponowanym przez państwo. Budowniczowie dróg i linii kolejowych będą mieć trochę łatwiej, jednak wciąż liczą na większą elastyczność zamawiających: Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz PKP Polskich Linii Kolejowych. 

Rozmowy przedstawicieli branży ze stroną publiczną (przy udziale Ministerstwa Infrastruktury) na temat waloryzowania wartości kontraktów nie przyniosły przełomu.

W zeszłym tygodniu na forum Rady Dialogu Społecznego Pracodawców RP postulaty branży przedstawiał Wojciech Trojanowski, członek Rady Pracodawców RP i jednocześnie członek zarządu Strabaga - gracza nr 3, licząc przychodami w 2017 r. Spółki oczekują realnej waloryzacji kontraktów trwających dłużej niż 12 miesięcy przez wszystkich zamawiających publicznych, wspólnego opracowania i wdrożenia wskaźników odzwierciedlających realne trendy cenowe w branży budowlanej oraz wprowadzenia dobrych praktyk w zakresie zrównoważonych warunków umownych, terminów ogłaszania i rozstrzygania przetargów, kryteriów wyłaniania najlepszych ofert, wykonywania nadzoru nad realizowanymi inwestycjami i rozstrzygania sporów.

W tym tygodniu odbędzie się kolejne spotkanie, na którym być może zostanie już powołany taki specjalny zespół. GDDKiA i PKP PLK zaproponowały, by waloryzacja kontraktów odbywała się co miesiąc i była rozliczana na podstawie wykonanych robót, w oparciu o szacowane przez GUS koszyki uwzględniające m.in. ceny materiałów, poziom płac i inflację. Waloryzacja nie mogłaby przekroczyć 5 proc. wartości kontraktu.

Branża kwestionuje limit. Poza tym zaznacza, że proponowany model koszyka pozwala na waloryzację jedynie 50 proc. pozycji kosztowych w kontraktach. Problemem jest także przeniesienie wzoru umowy na podwykonawców oraz konieczność wprowadzenia koszyków adekwatnych do często wąskiego, wyspecjalizowanego charakteru robót podwykonawców. Wciąż nie ma propozycji systemowego rozwiązania kontraktów z lat 2016-2017 - skok kosztów pożarł tam marże. Wygląda na to, że wykonawcom pozostanie droga sądowa.

Artykuł jest dostępny tutaj.