Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS, który na początku lipca trafił do Sejmu. Rada Przedsiębiorczości wydała w tej sprawie oświadczenie.
„Proponowane w niej zmiany pozwolą uznaniowo udzielać koncesji nadawcom telewizyjnym i uderzą w podstawy pluralizmu medialnego. To bezprecedensowy zamach na polską demokrację, wolność słowa i wolność gospodarczą” – można było przeczytać w stanowisku. Od lipca Pracodawcy RP przewodniczą Radzie Przedsiębiorczości.
Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców RP, komentował całą sprawę na antenie TVN24. - Jest to skandal. Całkiem niepotrzebna ingerencja w wolność gospodarczą - mówił. - Przecież wchodzi się do danej firmy po to, żeby mieć nad nią długotrwałą kontrolę. Jeśli w trakcie realizacji zmienia się reguły gry, to jest to po prostu niepoważne - dodawał.
W poniedziałkowej „Rzeczpospolitej” ukazał się felieton dr. Andrzeja Malinowskiego, w którym pisał, że próba przechwycenia kontroli nad TVN jest skandalem. „Okazuje się, że w Polsce nie liczy się prawo, jego przewidywalność, dobre obyczaje i sprawdzone praktyki gospodarcze. To wszystko jest warte funta kłaków. Decyduje wola polityczna, która uświęca środki. Nawet jeśli trzeba sięgać po narzędzia owiane tak złą sławą, jak nacjonalizacja” - napisał w „Rzeczpospolitej”.