Biznes dobrze ocenia też Jerzego Kwiecińskiego, ministra inwestycji i rozwoju, a od niedawna także finansów. Doceniana jest przede wszystkim praca dla pierwszego z tych resortów, bowiem Ministerstwem Finansów Kwieciński kieruje krótko.
– Wywodzi się z biznesu, rozumie więc przedsiębiorczość. I czuje dialog – mówi Arkadiusz Pączka. – Pytanie, czy jako minister finansów będzie w stanie bronić przedsiębiorców na Radzie Ministrów – dodaje. Jego zdaniem testem dla Kwiecińskiego będzie sprawa zniesienia ograniczenia wysokości poboru składek na ZUS (tzw. 30-krotność). Rząd wpisał pieniądze z tego tytułu do budżetu na przyszły rok, ale biznes stanowczo przeciwko temu pomysłowi protestuje. – Przeciwko są także ministrowie Jadwiga Emilewicz i Jarosław Gowin – mówi.
– W czasie tworzenia nowego rządu warto porozmawiać o nowym podziale kompetencji między poszczególne ministerstwa. Zastanowiłbym się nad wydzieleniem rynku pracy z resortu rodziny i pracy, bo w tym resorcie sprawy rynku pracy jakoś giną – ocenia Pączka.
Artykuł jest dostępny tutaj.