100 zmian dla firm – cel osiągnięty

„Dziennik Gazeta Prawna”: Wprowadzenie prostej spółki akcyjnej oznacza, że pakiet 100 zmian dla firm został w całości przyjęty. Niemal jednogłośnie organizacje biznesu uważają, że najlepsza w pakiecie jest ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko podkreśla, że dzięki niej śmierć właściciela nie musi już oznaczać końca istnienia stabilnego przedsiębiorstwa.

Do sukcesów pakietu należy też wyznaczenie nowej granicy, do której podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych mogą prowadzić podatkowe księgi przychodów i rozchodów 2 mln euro. Wcześniej było to 1,2 mln euro. – To przykład realnej, wręcz namacalnej korekty na lepsze – przyznaje Piotr Wołejko.

Jednocześnie z ustawą deregulacyjną związany jest kłopot natury ogólnej. Jej przepisy dotyczące zasad kontrolowania biznesu oraz podstawowych reguł, które powinny obowiązywać w relacjach przedsiębiorca urzędnik, legły u podstaw szkieletu Konstytucji biznesu, czyli przede wszystkim ustawy Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1292). Sęk w tym, że zdaniem przedstawicieli biznesu tak jak drobne korekty zmieniły rzeczywistość biznesową na lepsze, tak zmiany opierające się na klauzulach generalnych czy zasadach adresowanych do administracji nie funkcjonują tak dobrze, jak miały zdaniem projektodawcy i ustawodawcy.

– Nasza administracja nadal ma skłonność do gwałtownych zwrotów w ocenie funkcjonowania firm i domagania się od nich rzekomo zaległych danin. Próżno szukać też postępowania zgodnego z zasadą in dubio pro libertate, czyli przyjaznej interpretacji prawa. Być może potrzeba czasu i wielu orzeczeń sądowych, aby powstała w tym obszarze praktyka postępowania, lecz można również zastanawiać się, na ile takie życzeniowe przepisy mają rację bytu – zastanawia się Piotr Wołejko.

Artykuł jest dostępny tutaj.