Jak zapewnić równość płci w warunkach pracy zdalnej?

Badania jednoznacznie pokazują, że dla kobiet praca zdalna oznacza konieczność łączenia obowiązków zawodowych i domowych w znacznie większym stopniu niż w wypadku mężczyzn. Jak więc tworzyć równościowe miejsca pracy w warunkach home office? Odpowiedzi na to pytanie udzieliły ekspertki uczestniczące w webinarium Pracodawców RP pt. „Praca zdalna a płeć – czy home office jest równościowy i jakie niesie konsekwencje wobec kobiet i mężczyzn?”.

– Kluczowe jest budowanie odpowiedniej kultury korporacyjnej, często w bardzo prosty i bezpośredni sposób: wyjaśniając tak pracownikom, jak i pracownicom, że nie wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem domu powinny wykonywać kobiety – stwierdziła Agnieszka Kłos-Siddiqui, Prezes Zarządu Provident Polska S.A., członek Rady Pracodawców RP, przewodnicząca platformy Pracodawców RP „Kierunek - Kobieta Biznesu”. – Szczególnie ważny jest przykład, jaki mogą dać w tym zakresie menedżerki wyższego szczebla, stawiając jasne granice między życiem zawodowym a prywatnym – podkreśliła.

– Kobiety często pracują w pewnym sensie na dwa, a nawet trzy etaty: w pracy, przy prowadzeniu domu, a czasem także jako nauczycielki – zaznaczyła Agnieszka Fal-Dutra Santos, Dyrektorka Programów w Global Network of Women Peacebuilders.

Jej zdaniem zarówno kobiety, jak i mężczyźni czują się w obowiązku, by pracując zdalnie pozostawać do pełnej dyspozycji pracodawcy, ale tradycyjny model rodziny sprawia, że na kobiety spada zdecydowanie więcej obowiązków domowych. – Pandemia pokazała znaczenie niedocenianej dotąd pracy opiekuńczej, którą wykonują kobiety. To dobry moment, by jako społeczeństwo zastanowić się, jak chcemy kształtować swoje wzorce: czy większe obciążenia sprawią, że wrócimy do starego modelu, czy zrobimy krok do przodu – oceniła.

– W mojej firmie jest bardzo wiele kobiet, a na wyższych szczeblach stanowią połowę pracowników. Jednak niezależnie od miejsca w strukturze, obciążenie kobiet jest większe – powiedziała Agnieszka Kłos-Siddiqui.– Z powodu presji społecznej kobiety często narzucają sobie zbyt wysokie wymagania, co przekłada się na równowagę między pracą a życiem prywatnym – dodała.

Na te kwestie zwrócił uwagę także choćby Parlament Europejski, który w projekcie rezolucji zaznaczył, że zawody pierwszego kontaktu w czasie pandemii – np. w służbie zdrowia czy w edukacji – są mocno sfeminizowane. Ponadto właśnie kobiiety wykonują nieproporcjonalnie dużą część obowiązków związanych z opieką i nauczaniem w domu.

– W badaniu dotyczącym oczekiwań kobiet wobec pracy zdalnej, przeprowadzonym przez Deloitte, 46 proc. pracownic odpowiedziało, że pracodawcy powinni zadbać o właściwą obsadę zespołów – taką, by zagwarantować niezbędne wsparcie – powiedziała psycholog i mediator Elżbieta Grabarczyk. Z kolei 43 proc. respondentek chciałoby mieć możliwość rozwijania umiejętności, a 40 proc. – uczestnictwa w integracji zespołu. Co ważne 21 proc. wspomniało o potrzebie wsparcia ze strony pracodawców w zakresie opieki nad dziećmi.

W Providencie zaczęliśmy badania nad pracą zdalną już dwa lata temu. Okazało się, że najbardziej efektywna jest praca jeden dzień z domu w jednym tygodniu i dwa w kolejnym, ale pod warunkiem, że w pracy obecny jest cały zespół. Dla wszystkich pracowników, a szczególnie dla kobiet, dużym ułatwieniem są też elastyczne godziny pracy – wyjaśniła Agnieszka Kłos-Siddiqui.

Praca w domu ogranicza też możliwości kontaktów społecznych, co kobiety odczuwają szczególnie dotkliwie. – Jednak coraz więcej pracodawców stara się dbać o dobrostan psychiczny pracowników. Dowodzi tego zaangażowanie partnerów kampanii Pracodawców RP i Grupy ArteMis „Zrozum. Poczuj. Działaj!”, poświęconej zdrowiu psychicznemu w miejscu pracy – mówiła założycielka i CEO agencji Grupa ArteMis Agata Swornowska.

– Staramy się oferować pracownikom fachowe wsparcie, jak np. webinary z psychologiem, a także wydarzenia integracyjne online. Udało się nam nawet zorganizować bieg charytatywny w tym trybie: pracownicy nagrywali filmiki z trasy – opowiedziała Agnieszka Kłos-Siddiqui.

Agnieszka Fal-Dutra Santos podkreśliła, że ważne jest tworzenie przestrzeni, w których pracownicy mogą szczerze mówić o tym, jak się czują, a w szczególności o swoich problemach i trudnościach, – Także w tym wypadku istotną rolę do odegrania mają liderzy: jeśli potrafią przyznać się do słabości, ośmielają do tego innych – zaznaczyła.

Ekspertki zgodnie stwierdziły, że wszystkie te aspekty starań o równość płci, a także zdrowie psychiczne pracowniczek i pracowników, w warunkach pracy zdalnej wpisują się w budowanie kultury zaufania. Warto więc promować na najwyższych stanowiskach tak kobiety, jak i wartości tradycyjnie kojarzone z kobietami, czyli np. empatię. Pandemia to trudny czas, ale także okazja, by przewartościować podejście do tych kwestii.

Zapis webinarium jest dostępny tutaj.