Stanowisko Prezydium Pracodawców RP wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych

Projekt zmiany przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje likwidację tzw. limitu 30-krotności w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Jednak po przekroczeniu w ciągu roku łącznej podstawy wymiaru składek emerytalno-rentowych, wynoszącej 30-krotność miesięcznej kwoty przeciętnego wynagrodzenia, do końca danego roku od wynagrodzeń pracownika przekraczających limit nie jest dalej odprowadzana składka na te fundusze.

Wprowadzenie w życie likwidacja limitu oznacza, że całe wynagrodzenie będzie podstawą naliczania składek, jak również ustalania wysokości przyszłej emerytury. Rozwiązania skutkować będzie wzrostem klina podatkowo-składkowego dla pracowników i ich pracodawców nawet łącznie o 10 pkt proc., w zależności od poziomu zarobków zatrudnionego pracownika. Wzrost pozapłacowych kosztów pracy ograniczy płace i ich przyrost w przyszłości,  ograniczy podstawę naliczania podatku PIT i składek emerytalno-rentowych. Także zniechęci do tworzenia wysokopłatnych miejsc pracy, będzie stanowić zachętę do arbitrażu na rynku pracy, zmniejszając atrakcyjność standardowej formy zatrudnienia, jaką jest umowa o pracę. W naszej ocenie klin podatkowo-składkowy w Polsce jest już obecnie zbyt wysoki, co negatywnie wpływa na wzrost wynagrodzeń. Mając do wyboru przez państwo zwiększania wynagrodzeń jako podstawy składek, czy wzrostu klina składkowo podatkowego zdecydowanie należałoby wybrać pierwsze rozwiązanie. w związku z czym powinny być podejmowane działania mające na celu jego ograniczenie, a nie zwiększanie.

W początkowym okresie obowiązywania proponowanych rozwiązań wpływy netto do budżetu państwa zwiększą się z uwagi na zmniejszenie deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dzięki większym wpływom składkowym o kilka miliardów, zaś z drugiej strony wzrost składek emerytalnych za skutkuje przyszłym zwiększeniem zobowiązań emerytalnych dla grupy społecznej, która najdłużej korzysta ze świadczeń emerytalnych. W ostatecznym bilansie, kiedy ta zmiana wpłynie na ograniczenie wzrostu płac w przyszłości, przesunięcie menadżerów firm zagranicznych poza Polskę, a także z powodu hamowania wzrostu płac obniży wpływy z PIT i składek emerytalno-rentowych w najbliższej przyszłości, a w dłuższym okresie wzrostem wypłacanych emerytur okaże się nieopłacalna. W czasach oczekiwania rozwoju wydajności, innowacyjności jest to zła wiadomość dla rynku. W dłuższym okresie rozwiązanie to przyniesie straty społeczne i ekonomiczne.

W polskim dyskursie publicznym prowadzona jest obecnie ożywiona debata na temat potrzeby wzrostu publicznych nakładów na ochronę zdrowia. Skutkiem wejścia w życie projektowanych przepisów byłoby natomiast obniżenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne, a w konsekwencji – jak wynika z Oceny Skutków Regulacji – obniżenie wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia o 270 mln zł rocznie. W związku z powyższym dostrzegamy potrzebę wprowadzenia dodatkowych rozwiązań, które zagwarantują, iż publiczne finansowanie ochrony zdrowia nie ulegnie zmniejszeniu.

Należy podnieść, że drenaż 5 mld zł z portfeli pracodawców w kontekście oczekiwań wzrostu inwestycji w Polsce jest kolejnym złym skutkiem proponowanej przez Rząd zmiany. W kontekście oczekiwań rozwoju polskiego rynku kapitałowego, w tym stymulowania wzrostu stopy oszczędności krajowych i ich późniejszej efektywnej transformacji w prorozwojowe inwestycje, kluczową rolę odgrywają zachęty do partycypacji w dobrowolnych programach emerytalnych. Potrzebne jest rozpatrywanie proponowanych zmian również pod kątem wpływu na potencjalną skuteczność planowanych reform III filaru systemu emerytalnego. 

Poważne zastrzeżenia budzi tryb procedowania przedmiotowego projektu. Informacja o pracach nad projektem oraz jego treść została przekazana dopiero w dniu, w którym został on przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów.

Mając na uwadze powyższe przesłanki, projektowane rozwiązanie należy uznać za niekorzystne dla polskiej gospodarki. Jednak rozumiejąc równocześnie dążenie rządu do zwiększenia środków dostępnych w przyszłorocznym budżecie, proponujemy miarkowanie wprowadzenia w życie przedmiotowego projektu. Należy zwrócić uwagę, iż w obecnym kształcie przedmiotowy projekt wpływa na zwiększenie kosztów pracodawców, które w zdecydowanej większości przypadków zostały już zaplanowane przez firmy w budżetach na 2018 r. W związku z powyższym, uwzględniając wpływ niniejszej regulacji na rynek rekomendujemy co najwyżej podniesienie kwoty górnego ograniczenia podstawy wymiaru składek emerytalno-rentowych do 45-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.